Ponury zart, chyba. Jakos ani Niemcy, ani Brytyjczycy, ani Amerykanie, ktorzy w myślach mordowania jencow niemieckich maja sporo za uszami, nikogo nie postawili przed sadem. Znalazlem co prawda informacje, ze general F.Skibinski twierdzil, ze potrzeba bylo uzyc w dowolnym momencie broni, wobec paniki wsrod kilkuset jencow niemieckich, ktorzy rozpiechrzli